Po poprzednim weekendzie, gdy serca kibiców rozpalały takie wydarzenia jak ostatni etap Goldena, czy silnie skolonizowany przez Polaków bieg z cyklu UTMB w Słowenii, a wszystko to uświetnione sukcesami Biało-Czerwonych, trudno było o utrzymanie podobnego poziomu emocji w kolejnym tygodniu. Nie oznacza to jednak, że ostatnie dni września nie przyniosły w świecie trailu ciekawych i… niecodziennych wydarzeń.
Wojciech Teister
foto: Tomasz Wysoki Fotografia / Bieg po Zdrój
Ultrasi i wikipedyści, czyli skandalik z Camille Herron
Tydzień otwarło wydarzenie nie całkiem sportowe: publikacja „Canadian Running Magazine”, której autor wykazał, że słynna ultramaratonka Camille Herron lub jej mąż regularnie edytowali w Wikipedii notki biograficzne o niej samej (dodając pozytywne określenia) i o innych znanych biegaczach (umniejszając ich osiągnięcia). O co dokładnie chodzi w tym skandaliku wyjaśniliśmy krok po kroku w osobnym tekście, do którego przeczytania zachęcamy – znajdziesz go TUTAJ. Całe zamieszanie wywołało niemała konsternację, bo poza samym faktem, że działanie Herron i jej małżonka było etycznie słabe, to na dobrą sprawę po co to w ogóle robić? Po kilku dniach, gdy aferka wyszła poza granice naszej niszy, w mediach pojawiło się też oświadczenie Conora Holta, męża Camille, który wziął cała winę na siebie, ale.. No właśnie, więcej na ten temat znajdziesz w naszym tekście.
This is Sparta
W kolejnych dniach sprawa ultraski i Wikipedii przetaczała się już w swoim tempie przez różne media, a my mogliśmy się skoncentrować na tempie biegaczy startujących w zawodach. Poza granicami Polski największą uwagę przykuwała kolejna edycja Spartathlonu. W rozgrywanym od 41 lat, kultowym wyścigu z Aten do Sparty, biegacze rywalizują na trasie o dystansie 246 km, którą zgodnie z podaniem Herodota miał pokonać legendarny Filipides, szukając pomocy Spartan wobec nadciągającego zagrożenia ze strony Persów.
Rozgrywany na tej trasie ultramaraton co roku przyciąga na start również wielu Polaków. Nie inaczej było i tym razem: Polskę reprezentowało 8 biegaczy: Mariusz Janowski, Ryszard Kałaczyński, Paweł Kudlak, Tomasz Pawłowski, Mirosław Rządkowski, Jakub Śleziak, Rafał Woś, Tomasz Zyśko. Najszybszym z nich okazał się Rafał Woś, który do mety dotarł po 29 godzinach, 49 minutach i 14 sekundach. Zwycięzcą biegu został reprezentant gospodarzy, Grek Fotis Zisimopoulos (20:18:43), a w rywalizacji kobiet najszybsza była Noora Honkala z Finlandii (24:25:08).
W biegu startowała też wspomniana Camille Herron.
Verticalowy zawrót głowy i Robert Faron jak Noriaki Kasai, czyli skyrunning na Babiej
Biegaczy gościła po raz kolejny w tym sezonie Królowa Beskidów. Na Babiej rozegrano festiwal Diablak Salco Skymarathon. Na trzech dystansach rywalizowało łącznie 145 osób, ale pomimo kameralnego charakteru festiwalu, niesamowite trasy Babiej Góry ściągnęły pokaźne grono naprawdę mocnych biegaczy. Na startach można było zauważyć m.in. Justynę Kowalczyk-Tekieli, Miśkę Witowską, Sylwię Kapustę-Szydłak, Izę Wysłuch czy Magdalenę Bochenek, a wśród panów Dominika Tabora, Kamila Leśniaka, Marcela Broja, Karola Matysska, Roberta Farona, Michała Królewicza, Roberta Jachymiaka, Rafała Jurę, czy tegorocznego lidera Ligi Biegów Górskich Daniela Dulskiego. Fani liczbowych statystyk zauważą bardzo wysokie natężenie punktów ITRA w przeliczeniu na jednego uczestnika festiwalu.
Na dystansie Skyrace fenomenalny bieg zaliczył zwycięzca Marcel Broj, który wyprzedził Kamila Leśniaka i Rafała Jurę. Wśród pań bezkonkurencyjna była Sylwia Kapusta-Szydłak, która na metę przybiegła z ponad 15-minutową przewagą nad Magdą Bochenek, a podium zamknęła Iza Wysłuch.
Tytułowy Diablak Skymarathon to kolejny dowód na to, że Robert Faron, pomimo upływu lat, nadal jest liczącym się mocno zawodnikiem i śmiało można go nazwać Noriakim Kasaim polskiego trailu. Robert zwyciężył pokonując m.in. znacznie młodszego i będącego w dobrej dyspozycji Karola Matysska. Trzecie miejsce zajął Paweł Przybyła. Najszybszą kobietą na mecie była Agnieszka Palczewska-Remiś, a za nią przybiegły Anna Kidoń i Joanna Fidelus.
Ale sportowo zdecydowanie najmocniejszym z festiwalowych biegów okazał się być verticalowy Bieg Zachodzącego Słońca. Tutaj o 2,5 minuty rekord trasy poprawił głodny zwycięstw Dominik Tabor (33 min. 21 sekund). Barierę 40 minut złamali też drugi na mecie Mateusz Stobiecki i trzeci Daniel Dulski. Fenomenalna była też walka o zwycięstwo, jaką na ostatnich metrach stoczyły Justyna Kowalczyk-Tekieli z Miśką Witowską. Górą była tu mistrzyni olimpijska w biegach narciarskich, która użyła swojej tajnej broni – kijków – wrzucając nawet nie szósty, co siódmy bieg. Regularne starty Justyny w verticalach dają nadzieję na to, że być może w kolejnym sezonie pokusi się o walkę o start w MŚ? Zobaczymy.
Ślężański Festiwal Biegowy
Powoli życie biegowe wraca też na Dolnym Śląsku. W miniony weekend rozegrano tam m.in. Ślężański Festiwal Biegowy. Rywalizowano m.in. na dystansach maratonu, półmaratonu i dychy, a także w sztafetach. Półmaraton padł łupem Pawła Czerniaka, który do ostatnich metrów walczył o wygraną z Bartkiem Wojsławem. Najszybszą półmaratonką została Karolina Sobczak-Pałaszewska przed Martą Pabiańską i Edytą Milewską.
Na trasie maratońskiej triumfowali Adam Stachowiak i Katarzyna Florek (4 OPEN!), a krótka trasa padła łupem Bartka Rozkosza i Joli Jankowskiej.
Beskidzki Bieg po Zdrój i Bieg Beskidnika
W Beskidzie Śląskim rozegrano z kolei kolejną edycję Biegu po Zdrój. Zawodnicy mieli do wyboru dwie trasy: bardziej popularny półmaraton i coś dla koneserów: 50-kilometrową. Na półmaratonie najszybszymi okazali się Paweł Niedoba przed Sławomirem Stopką i Wojciechem Ścieszką, a w rywalizacji kobiet Anna Wer przed Natalią Wantulok i Justyną Adamus-Kowalską. Wśród ultrasów triumfował Dawid Mazgaj przed Tomkiem Baronem i Michałem Stanisławskim (nasz wieloletni wolontariusz), a wśród pań Inna Hryban przed Renatą Szwed i Agnieszką Wysocką (nasza wolontariuszka).
W tym samym czasie w Beskidzie Niskim rywalizowano na Biegu Beskidnika. Najszybszymi na dystansie ultra okazali się Robert Wróblewski i Anna Skóra. W półmaratonie pierwsi metę przekroczyli Bartek Olbrych i Aleksandra Janik, a na 6-kilometrowej trasie triumfowali Kacper Bogdański i Monika Ogórek.
Sezon na asfalt
Dla wielu biegaczy górskich ostatni weekend września był też otwarciem sezonu na biegi uliczne. Wielu z Was startowało m.in. w Maratonie Warszawskim, Półmaratonie Gdańskim czy 50. edycji kultowego Maratonu Berlińskiego.
[Chcesz więcej ciekawych treści? Obserwuj nas na Facebooku i Instagramie]
PRZECZYTAJ TEŻ:
„Tara Dower ustanawia nowy rekord na kultowym Szlaku Appalachów”
„Bezpieczeństwo czy asekuranctwo? Kulisy skrócenia M3J 2024”
„Podsumowanie tygodnia: MP Skyrunning, Julian Alps, biało-czerwony Pirin i goldenowe emocje za oceanem”
„Skandal z Camille Herron i Wikipedią: wyjaśniamy krok po kroku”